Bylibyśmy cudnie oniemieli
Nazw niepomni wkoło świata
W cał ten świat się przyoblókłszy
Cał ten świat zawarty dłonią
Stalibyśmy, rzeźbnie skamienieli
Do się skłonni w hołdzie lata
Co pęczniało nam pokusą
Jutrzennej perlistej skroni
Brnąc przez miękką gęstwinę gwiazd
Rozpostarciem swych okryci cieni
Zamknięciem przywidzeni ócz
Będąc jedno w podwojach dnia
Rozpachnieni mgłym kadzidłem ziemi —
Gdyby nie zdmuchnął nas Bóg…
2 sierpnia 2018